Oliwa z historycznymi szpalerami drzew

We wtorek, 10 lutego, zaczął się drugi etap cięć lip rosnących przy ul. Narutowicza w Gdańsku.

Wszystko po to, żeby przywrócić im historyczny charakter. Drzew przy Narutowicza jest łącznie 79. Cała operacja zaczęła się rok temu - pod koniec kwietnia. Rozpoczął się wtedy rozłożony na trzy lata proces przywracania zielonemu szpalerowi drzew ich historycznego kształtu. Ostatni raz lipy w taki sposób prowadzone były w tym miejscu przed II Wojną Światową.

- Dzięki temu przedsięwzięciu Gdańsk zyska kolejne, niezwykle urokliwe miejsce do spacerów – podkreśla zastępca prezydenta Gdańska, Piotr Grzelak. - Odpowiednio zaplanowane działania pielęgnacyjne przywrócą ulicy Narutowicza dawny blask. Jest to możliwe dzięki współpracy dwóch instytucji – Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku i Politechniki Gdańskiej. ZDiZ wykonuje niezbędne cięcia i prowadzi wszelkie prace pielęgnacyjne. Politechnika natomiast przeprowadziła kwerendę historyczną, czyli zgromadziła wszelkie dostępne materiały, na podstawie których odtwarzany jest przedwojenny wygląd zieleni na ulicy Narutowicza.

Korony lip zostaną w tym tygodniu przycięte już po raz drugi, tak żeby docelowo osiągnąć wysokość ok. 8 metrów. Przed pierwszym cięciem drzewa w alei dochodziły do wysokości nawet ok. 16 metrów, trzeba więc było podzielić prace na etapy, tak żeby formowanie nie odbywało się na zasadzie szoku, a łagodnych zmian. Po zakończeniu prac, na wiosnę przyszłego roku, drzewa z ulicy Narutowicza będą miały kształt taki, jak lipy w Starej Oliwie, np. na ul. Kaprów, czy Bohaterów Westerplatte. Cięcia lip przy al. Narutowicza potrwają około tygodnia.

Trochę dłużej, bo do końca miesiąca formowane będą lipy na ul. Liczmańskiego w Oliwie. Tam wykonany zostanie trzeci – ostatni etap prac związanych z obniżaniem koron drzew. Dzięki cięciom drzewa odzyskaną swój historyczny wygląd oraz zdecydowanie zmniejszy się ich podatność na uszkodzenia przez wiatr. Także w środę, zaczęło się tworzenie mini osi widokowej w okolicy skrętu z ul. Spacerowej w ul. Opacką. Wszystko po to, żeby z terenów rekreacyjnych położonych po przeciwnej stronie skrzyżowania zobaczyć można było Katedrę Oliwską. Prace w tym miejscu potrwają około tygodnia.

Tagi: