Sopocki Dom Aukcyjny: Pruski design pod młotek - po aukcji

16 marca 2019 w gdańskiej galerii Sopockiego Domu Aukcyjnego odbyła się aukcja ceramiki kadyńskiej. Wylicytowano aż 48 wystawionych przedmiotów, z których najwyższą cenę uzyskało Albarello – stylizowane na włoski renesans naczynie dekoracyjne ozdobione rogami obfitości, girlandami i kartuszami z presonifikacjami cnót, z uchwytami w kształcie plastycznych geniuszy. Sporym zainteresowaniem cieszyły się wszelkiej maści wazony, popielniczki oraz bibeloty w kształcie rozmaitych zwierząt.

Co wiemy o Królewskich Wytwórniach Majoliki Kadyny?

Historia manufaktury zaczyna się w 1903 roku, kiedy niemiecki cesarz Wilhelm II w niedawno nabytej posiadłości, podobnie jak dwa wieki wcześniej August II w Miśni, postanowił otworzyć manufakturę ceramiki. Uczynił to za radą rzeźbiarza Ludwiga Manzla, miłośnika subtelnej renesansowej majoliki. Za wyborem miejsca przemawiały nie tylko pobliskie złoża glinek, ale także chęć uprzemysłowienia rolniczych dotąd Prus Wschodnich. Cesarz chciał stworzyć w Kadynach miejsce, w którym powstawać będą najwyższej klasy przedmioty sztuki użytkowej, produkowane na skale przemysłową. Było to bardzo nowoczesne rozwiązanie. Dziś ten sposób myślenia o przedmiocie opisalibyśmy jako design.

Nowoczesność nie oznaczała jednak odżegnywania się od historii. Do 1918 roku Królewskie Wytwórnie Majoliki Kadyny wytwarzały ceramikę nawiązującą do antyku i wczesnego renesansu. Wpływ na estetykę tego okresu miał przede wszystkim gust cesarza, który osobiście opiniował każdy projekt. Proste formy, w większości wazy i paterki, zdobiono białymi i czarnymi wzorami na naturalnym ciemnoczerwonym tle. W tym okresie oprócz przedmiotów majolikowych powstawały, utrzymane w naturalnej kolorystyce, obiekty terakotowe. Wykonywane w różnych wielkościach, były sygnowane numerami od I do IV, gdzie I oznaczał największy rozmiar – wszystko z zachowaniem pruskiego ornungu.

Zalety techniczne i estetyczne ceramiki kadyńskiej zostały docenione na wystawie światowej w Turynie w 1911 roku, gdzie przyznano fabryce dwa złote medale. Ceramika ta stała się synonimem ekskluzywności ze względu na ograniczoną ilość wyrobów i misterne wykonanie. Te cechy do dziś czynią z produktów Królewskich Wytwórni przedmioty pożądane na rynku antykwarycznym.

Do 1918 roku w Kadynach powstawały nie tylko przedmioty użytkowe, ale także ceramika architektoniczna, którą można było podziwiać na stacji berlińskiego metra (Theodor Heuss Platz), wykonana w stylu perskich kobierców – gdzie geometryczna secesja łączyła się z wzorami mauretańskimi. Płaskorzeźbami z terakoty kadyńskiej zdobiono również budynki użyteczności publicznej, np. kościół ewangelicki w Kadynach, synagogę przy Fasenestrasse w Berlinie czy strop kasetonowy w holu NBP w Gdańsku przy ulicy Okopowej oraz przyczółek nieistniejącego już mostu w Opaleniu pod Kwidzynem.

foto/R.Borodziuk

info/SDA

 


 

Chcesz być na bieząco z informacjami ze świata historii? Jesteśmy na facebooku polnocnej.tv. Szukaj nas na Twitterze oraz wyślij nam maila. 

Tagi: