Samochody Jana Pawła II: STAR 660, Fiat 130, Lancia Thema V6 oraz... Ferrari

Przedstawimy dziś sylwetki samochodów, którymi okazjonalnie poruszał się Polak, Papież - Jan Paweł II - to bardzo ciekawy wachlarz konstrukcji, jeszcze ciekawsze są ich losy... Ciężarówka, dwie wyjątkowe limuzyny i sportowy kabriolet... Zapraszam w podróż #StrefyHistorii:

STAR 660

 Pierwszym samochodem, którym poruszał się Jan Paweł II po wyborze na Papieża, podczas 1-wszej pielgrzymki do kraju był specjalnie przygotowany Star 660 - było to w 1979 roku. Kard. Dziwisz do dziś wspomina, iż to sam Jan Paweł II prosił o to, by po rodowitym kraju poruszał się samochodem polskiej produkcji. Zbudowaniem pojazdu zajął się instytut PIMot - budujący wtedy dużo prototypów. Inżynierowie musieli zmierzyć się z kilkoma problemami: Układ wydechowy musiał zostać tak zaprojektowany, by nie truć spalinami znajdujących się tłumów (w tamtych latach emisja spalin, szczególnie w samochodach ciężarowych, nie była tematem, który zaprzątał głowę konstruktorów). Specjalnie zabudowany STAR 660 miał mieć możliwość przewozu 16 osób z minimalną prędkością (6 km/h) oraz posiadać wyposażenie w sprzęt nagłaśniający.

 Po pielgrzymce samochód został rozebrany. Jego losy nie były wiadome. W 2006 roku zapaleńcy z Muzeum Przyrody i Techniki w Starachowicach przypadkiem znaleźli ramę z oryginalnego Papieskiego Stara. W 2008 roku na podstawie dokumentacji zdjęciowej i technicznej udało się zrekonstruować auto - W dzień beatyfikacji Jana Pawła II warszawiacy mieli okazję obejrzenia na ulicach repliki papamobile z 1979 roku. 

LANCIA THEMA V6

 Papieska Lancia Thema V6 w latach 80-tych woziła Jana Pawła II na nieoficjalne spotkania. Samochód w 2006 roku trawił z Watykanu do Krakowa. Watykan przekazał samochód Kard. Stanisławowi Dziwiszowi - Lancia trafiła na aukcje, z której dochód przekazano na fundacje Centrum Jana Pawła II "Nie lękajcie się". Dziś jednak losy samochodu nie są znane. Prawdopodobnie srebrna Thema V6 o przebiegu 44 tys. kilometrów trafiła do jednej z zagranicznych kolekcji. Nieoficjalnie wiadomo, iż wartość samochodu oszacowano na 2 000 000 $.

 Samochód służył Janowi Pawłowi II regularnie w latach 1990-2005, głownie w podróżach wakacyjnych do górzystego regionu w Castel Gandolfo. Sam Papież otrzymał ten samochód od włoskiej rodziny Agnelli - właścicieli konsorcjum Fiat'a w prezencie w roku 1990. Sama THEMA powstała na bazie Saab'a 9000 oraz Alfy Romeo 164. Jej najciekawsza wersja silnikowa oznaczana była symbolem 8.32: Był to 8-cylindrowy, 32-zaworowy motor zapożyczony z Ferrari.

FIAT 130

 To drugi po Starze 660 samochód, którym poruszał się Jan Paweł II pod czas pierwszej pielgrzymki do Polski w roku 1979. Model 130 był bardzo luksusowym i reprezentacyjnym pojazdem. Co ciekawe powstało również 6 egzemplarzy tego samochodu w fabryce na Żeraniu, w tym ten specjalny - papieski.

 Papieski Fiat 130 wyróżnia się m.in. wyższym, rozsuwanym dachem, dzięki któremu Papież Jan Paweł II mógł pozdrawiać tłumy. Auto z tyłu wyróżnia centralnie umieszczony fotel oraz beżowa tapicerka. Po pielgrzymce Papieża do kraju, samochód został zamknięty w jakiejś stodole i przez lata nikt nie wiedział co się z nim dzieje - istnieje wiele tez na to że był ukrywany przez społeczność kościoła, by nie dopuścić do przekazania go władzom socjalistycznym. 3-litrowy 140-konny silnik z automatyczną skrzynią biegów musiał sobie radzić z przedłużonym i opancerzonym nadwoziem.

 130-tka w palecie Fiata występowała w ogromnej możliwej konfiguracji - nadwoziowej i silnikowej. W palecie nadwozi znalazły się oprócz sedana - piękne, a co tam... przepiękne coupe. Wersja combi była prototypem. Był to ostatni model Fiata w segmencie aut luksusowych, jego rolę w 1976 roku przejęła Gamma ze stajni Lancia. Dobra wiadomość jest taka że Papieski samochód ma się dziś dobrze i nieodpłatnie można go oglądać (30 kilometrów od Warszawy) w Muzeum znajdującym się w miejscowości Niepokalanów. Ciągle jest w rękach kościelnych.

FERRARI MONDIAL

 O Mundialu pisałem w poradniku kupującego używane Ferrari - był to dość ciekawy model w ofercie, był przecież pełnokrwistym Ferrari i dostarczał dużo radości podróżującym mimo, iż był tym najtańszym modelem w stajni. Papież Jan Paweł II w 1988 roku celebrował pielgrzymkę na terenach Emilia Romagna, terenu na którym znajduje się tor testowy Ferrari - Fiorano - szefostwo firmy w porozumieniu z Watykanem postanowiło zorganizować tam mszę dla mieszkańców Maranello oraz innych pobliskich miast. Kierownictwo Ferrari było zachwycone - specjalny ołtarz został zbudowany przy sąsiedztwie hal, w których montowano bolidy F1.

 Helikopter z Papieżem wylądował, Szef zespołu Ferrari F1 osobiście przyszedł powitać Papieża. Gotowy był już też typowy, biały terenowy papamobile. Ale gdy Jan Paweł II zobaczył w oddali kilka samochodów Ferrari - spytał się czy mógłby przejechać się jednym z nich. Jeden z kierowców testowych poproszony został o przyprowadzenie odkrytego, czerwonego Mondial'a w którym zamontowano pałąk. Po chwili Papież pozdrawiał tłumy z pokładu pięknego czerwonego kabrioletu. Póżniej osobiście zadzwonił z Podziękowaniami do szefa Ferrari za przejażdżkę.

 Podczas wsiadania do Ferrari Jan Paweł II powiedział: Może zdejmę buty by nie zniszczyć tapicerki.

 Autor: Bartłomiej Chruściński, zdj. Internet

Chcesz być na bieząco z informacjami ze świata historii? Jesteśmy na facebooku polnocnej.tv. Szukaj nas na Twitterze oraz wyślij nam maila. 

Tagi: