Najpiękniejsze na świecie bombki z PRL

W naszych domach dumnie stoją choinki dźwigając na gałązkach rozmaite ozdoby. Wśród nich oczywiście najważniejszymi są bombki. Skąd się wzięła bombka na choince? Wiadomo - z Niemiec, z przełomu XIX i XX wieku i szybko się przyjęła. I na tym poprzestańmy. A skąd się biorą bombki na naszych choinkach? Wiadomo – z szafy lub piwnicy! :) A niektóre z nich leżą tam od czasów PRL.

Bo trzeba Wam wiedzieć, że może i bombkę wynaleźli Niemcy, ale mistrzami świata w jej produkcji są od dawien dawna oczywiście Polacy. I byli nimi nawet w czasach głębokiej komuny. W okresie PRL mieliśmy w kraju 50 fabryk. Wszystkie znajdowały zbyt na swoje towary – w większości produkcja trafiała na rynek Stanów Zjednoczonych. Ostatnią z tych pięćdziesięciu , której owszem stan wojenny i embargo nałożone przez USA w 1982 na polskie towary, zaszkodził – a transformacja swoje dołożyła jest Vitbis ze Złotoryi. Pozostałe „nie poradziły sobie w transformacji” - cytując klasyka i poupadały w latach 2002-2004.

Po upadku komuny polskie firmy zaczęły nieśmiało wracać na amerykański rynek i dziś prym wiodą trzy – wspomniany Vitbis ze Złotoryi, Impuls z Częstochowy i Dagmara z Jasła. Doniesienia z rynku amerykańskiego są bardzo optymistyczne. De facto Chińczycy pod tym względem mogą naszym bombkom zaginać haczyki. Amerykański klient woli bombkę szklaną, ręcznie malowaną i srebrzoną polską – kulistą (aż korci dodać za legendarnym Bohdanem Smoleniem: „w kształcie grzyba i cygara”). A świadczą o tym kontrakty podpisywane przez polskie firmy z wielkimi sieciami sklepów na miliony sztuk za miliony dolarów.

Więc jeśli macie na swoich choinkach leciwe bombki po babci lub po mamie – to dbajcie o nie. Bo powstały w Polsce, są ręcznie malowane – zgodnie z tradycją. Z roku na rok są coraz cenniejsze. Są wyjątkowe. Są szklanym, kruchym świadectwem tego, że Polak potrafi w biznes. Bombki choinkowe są polskim dobrem narodowym i kolejna dziedziną, w której jesteśmy mistrzami świata, zaraz po siatkówce, skokach narciarskich, kombinowaniu, narzekaniu i byciu specjalistą od wszystkiego :) No i w odróżnieniu od chińskiego szajsu i tandety mają to coś :)

Karolina Łucja Białke

Chcesz być na bieząco z informacjami ze świata historii? Jesteśmy na facebooku polnocnej.tv. Szukaj nas na Twitterze oraz wyślij nam maila. 

Tagi: