Według Niny Siegel, mieszkającej na stałe w Amsterdamie amerykańskiej dziennikarki, w Muzeum Narodowym w Gdańsku znajduje się 6 obrazów uznanych przez badaczy za zaginione. Podstawą tych zarzutów ma być nieopublikowany raport holenderskiej organizacji zajmującej się poszukiwaniem zaginionych w czasie wojny dzieł sztuki. Raport ów wskazuje, że w polskich muzeach może znajdować się aż 81 obiektów zrabowanych przez Niemców na terenie Niderlandów i uznawanych za zaginione.  

 

Jednym z obrazów wskazanych przez autorkę jest pejzaż “Chaty nad kanałem” Jana van Goyena, który znajdował się do 1940 roku w galerii sztuki Jacques’a Goudstikkera, holenderskiego Żyda. Po niemieckiej inwazji obraz zniknął. 

 

Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego w opublikowanej dzisiaj odpowiedzi na artykuł NYT  podkreśla, że do tej pory strona niderlandzka (tamtejsze ministerstwo ani osoby prywatne) nie wystąpiła z ani jednym roszczeniem dotyczącym zwrotu zaginionych dzieł sztuki. Ministerstwo zapewnia jednocześnie, że jeśli takie roszczenia zostaną zgłoszone, polska strona będzie współpracować. Niderlandzki minister kultury twierdzi natomiast, że to nie rząd Niderlandów powinien być stroną w tej sprawie a osoby prywatne. Jeśli z podobnymi roszczeniami wystąpią obywatele niderlandzcy, otrzymają rządową pomoc.     

 

Władze Muzeum Narodowego w Gdańsku potwierdzają, że w zbiorach znajduje się jeszcze 6 innych obrazów uznawanych za zaginione, dodając jednocześnie, że trwają prace nad ustaleniem ich historii i pochodzenia.