Deszcz pamiątek z pogłębianego kanału

Nikt nie spodziewał się, jakie skarby kryje Kanał Skolwiński, zwany pięknie, niegdyś z niemieckiego Königsfahrt. Toczący leniwie swoje wody przy Fabryce Papieru Szczecin Skolwin odkrył właśnie przed miłośnikami historii silniki samolotowe, śmigła, łodzie ratownicze i wiele innych, zatrzymanych w mule, pamiątek dawnych czasów.

Sprawa wydała się, kiedy na spolecznościowej grupie Stary Dawny Szczecin jej członek zamieścił serię zdjęć „podręcznego” złomowiska artefaktów, zrzuconych na nabrzeżu. Obok śrub, starych kotwic, boi, pozostałości poszyć statków, znalazł się tam nawet wagonik – wywrotkę przemysłowej kolejki wąskotorowej i śmigło i kawałek silnika od superfortecy B 17, która bombardowała miasto podczas wojny. Członkowie grupy sprawdzają, czy o znalezieniu artefaktów poinformowany został tamtejszy konserwator zabytków. To kolejne ciekawe znaleziska, na jakie natrafiono w ostatnich miesiącach w dorzeczu dolnej Odry. W Świnoujściu pod koniec ubiegłego roku znaleziono wielką aliancką bombę Tallboy, zawierającą dwie tony materiałów wybuchowych. Ważąca łącznie ponad pięć ton bomba leży na dnie kanału przy przeprawie karsiborskiej. W pobliżu jest gazociąg wysokiego ciśnienia, kabel wysokiego napięcia, a także kolektor sanitarny doprowadzający ścieki z prawobrzeża na lewobrzeże. Usunięcie pamiątki po alianckich bombardowaniach miasta nastąpić miało wiosną. Zdecydowano jednak, że po wyciągnięciu zapalników i wypaleniu części materiału wybudowego, bezpieczniej będzie zostawić ją na miejscu.

 

(Red.) Bartosz Gondek fot. Piotr Konczewski/ Stary Dawny Szczecin

Chcesz być na bieząco z informacjami ze świata historii? Jesteśmy na facebooku polnocnej.tv. Szukaj nas na Twitterze oraz wyślij nam maila. 

Tagi: