Z zabytkowego Jeepa zostały strzępy. Kierowcę siła uderzenia wyrzuciła z pojazdu. Ciężko ranny trafił do szpitala. Do nietypowego wypadku doszło w weekend pod Kluczborkiem.

W sobotę, 31 października około godziny 9:30 na Drodze Krajowej nr 45, między Kuniowem a Jasieniem pod Kluczborkiem, mężczyzna, kierujący pięknie odrestaurowanym, zabytkowym samochodem marki Willys – Jeep, zjechał nagle na przeciwległy pas ruchu. W bok terenówki uderzył nadjeżdżający z przeciwka VW Passat. Kierowcy VW Passata nic się nie stało. Inaczej sprawa się miała z rekonstruktorem, prowadzącym zabytkowy pojazd, który wyleciał z Jeepa i poważnie się połamał. Do rannego wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który wylądował na środku drogi. Z pięknie wyremontowanego Jeepa pozostały jedynie fragmenty powyginanych blach. To przestroga dla miłośników oldtimerów, które nie posiadają przecież stref zgniotu i powód do przemyśleń dla właścicieli współczesnych pojazdów, którzy często zajeżdżają drogę oldtimerom. nagle hamują, lub utrudniają mu płynne poruszanie się.

(Red.) oprac. bg, www.polnocna.tv, www.strefahistorii.pl (fot.) www.ratownictwo.opole.pl

Chcesz być na bieząco z informacjami ze świata historii? Jesteśmy na facebooku polnocnej.tv. Szukaj nas na Twitterze oraz wyślij nam maila.